Jak to mówią fotografowie ślubni? Kto rano wstaje, ten światło dostaje. I tak właśnie się stało podczas sesji zdjęciowej Adama i Wiktorii. Tak pewnie zadajecie sobie pytanie o której musieliśmy wstać na sesje narzeczeńską, chcecie wiedzieć? Wiążę się z tym mała śmieszna historia.
Na sesję plenerową umówiliśmy się dwa tygodnie przed, więc ciężko było przewidzieć jaka pogoda będzie akurat wtedy gdy pojedziemy robić zdjęcia! A że ze względu że Adam z Wiktorią mają naprawdę zapełniony grafik swoimi sprawami to ten dzień był jedynym terminem który im pasował! Dzień przed sesją zdjęciową zobaczyłem że będziemy mieli świetne okienko do zrobienia kadrów podczas wschodu słońca czyli podczas tak zwanej złotej godziny! Wiec wszyscy się ucieszyliśmy że wszystko wyjdzie zgodnie z planem! Zgadaliśmy się co do godziny było to na prawdę bardzo wcześnie bo już w granicach 4:30 nad ranem bo musieliśmy jeszcze wliczyć dojazd do Lisiniec Park w Częstochowie.
Zazwyczaj nie mam problemu ze wstaniem na sesję zdjęciową lecz tym razem czułem że mogę coś wywinąć. Dlatego podałem numer telefonu Wiktorii tak od przypadku, gdyby mój budzik postanowił zastrajkować... i była do bardzo dobra decyzja! Budzik mnie nie obudził. Budzik miał mnie gdzieś! Jako że na sesje zabierałem się z nimi autem to przyjechali po mnie i musieli mnie obudzić :D Jak tylko usłyszałem dzwoniący telefon, wiedziałem że zaspałem! Zadziałało to jak najlepsza kawa! Zastrzyk adrenaliny na pobudkę!
Sesja zdjęciowa odbyła się w Park Lisiniec nieopodal La Playa w Częstochowie. Jest to naprawde fajne miejsce na sesję zdjęciową w Częstochowie, woda, zieleń i wschód słońca! Było magicznie!
Fotograf Częstochowa
Sesja zdjęciowa Częstochowa
Fotograf Ślubny Częstochowa
Park Lisiniec
https://michalchola.com/adam-i-wiktoria-sesja-narzeczenska-lisiniec-park
Komentarze