REPORTAŻ ŚLUBNY JOANNY I KRZYSZTOFA

Cześć Kochani!

Asie i Krzyśka możecie poznać z naszych zdjęć, które robiliśmy w Łańcuckiej Storczykarni. Dopiero teraz przygotowujemy historię z ich reportażu ślubnego, który odbył się w przepięknym miejscu „Karczma na Woli”.

Ale spokojnie wróćmy do początku. Piękny sierpniowy dzień w dodatku z wymarzoną pogodą. Zaczynamy reportaż ślubny od przyjazdu do Pana Młodego, który już w drzwiach przywitał nas szerokim uśmiechem. Szczery uśmiech od początku pokazywał, że to wesele będzie pełne emocji. Po szybkiej sesji z przygotowań pora przejechać do naszej pięknej Młodej, a tutaj niespodzianka. Okazało się, że Asia jest jeszcze u fryzjera. Ze względu na małe opóźnienie mieliśmy więcej czasu na zrobienie ciekawych zdjęć detali. Po niedługim czasie przyjechała Asia wraz ze swoją Mamą i zaczęliśmy bajkowe przygotowania, zresztą zobaczycie sami w galerii. Drużki rozweselały Pannę Młodą, przez co mieliśmy jeszcze łatwiejszą pracę.

Moglibyśmy opisać tak cały ten niesamowity dzień, ale niech klatki z aparatu zrobią to za nas.

Zachęcamy, byście zostali z nami do końca tej pięknej historii. Zapraszamy!